Msze Święte o godz.08.oo,10.30,12.oo,17.oo -Serdecznie Zapraszamy ; ]

Dziś w ten Wielkanocny poranek warto przystanąć na chwilę w ciągłym biegu życia i zastanowić się czy moje serce jest szczęśliwe tą wielką radością że Chrystus zmartwychwstania ? … Warto dziś także zatrzymać się i zastanowić się jakie mroki okrywają dzisiejszy świat ?...
Cierpienie i ból rozłąki z najbliższymi, którzy wyjeżdżają za granicę w poszukiwaniu godnej pracy i chleba ?. Coraz więcej nastolatek, które stają się matkami ? Narkomania i alkoholizm? Przemoc w szkole? .Jakie są prawdziwe mroki świata, o których nie wolno głośno mówić, bo zaraz odzywają się głosy,że Kościół wtrąca się w nie swoje sprawy ?

Jakiekolwiek by one nie były, jasność zmartwychwstania jest silniejsza, niezmierna, rozprasza je i zwycięża. ; ]

Niech więc nasze codzienne spotkania ze Zmartwychwstałym owocują radością, pokojem serca oraz niewzruszoną ufnością.
Niech nam one pozwalają przejść przez życie z takim entuzjazmem i zapałem, z jakim szli na cały świat Apostołowie zapatrzeni w swego Pana, zaskoczeni biegiem wydarzeń, których nie mogli dogonić nawet myślami.Niech nasze serca ogrzane miłością i promieniami łask Miłosiernego Zbawiciela rozpalą w nas żar miłowania Boga i dusz, aby każdy człowiek mógł stać się godnym obietnicy:  Błogosławieni, którzy nie wiedzieli a uwierzyli…

Poniedziałek Wielkanocny

Msze Święte o 08.oo, 10.30 ,12.oo, 17.oo - Serdecznie Zapraszamy ; ]

Cieszmy się zmartwychwstania Chrystusa, obyśmy nigdy  więcej  nie powtórzyli tego samego dramatu jacy uczynili ludzie nie całe dwa tysiące lat temu  ! :

Człowiek szepnął " Boże, przemów do mnie..."   "  i ptak zaśpiewał " ... -  ale człowiek nie usłyszał go. !
Człowiek krzyknął "Boże, przemów do mnie! ..." i grzmot przeciął niebiosa" ... - ale człowiek nie usłyszał. !
Człowiek rozejrzał się wokół i powiedział "Boże spraw, abym zobaczył Ciebie..." i gwiazda zabłysła na niebie... ale człowiek nie zauważył tego.
Wtedy człowiek wykrzyknął "Boże, pokaż mi cud..." i narodziło się dziecko... ale człowiek nie pojął tego.
Wtedy człowiek krzyknął w desperacji "Boże, dotknij mnie i spraw abym poczuł Twoją obecność..."
i przyszedł Bóg, i dotknął człowieka... ...lecz człowiek odgonił motyla.

Tylko od nas współczesnych ludzi zależy czy nie powtórzymy tego samego dramatu ... Więc tym bardziej warto w końcu odżucić powyższe przekonania i w końcu zaufać Chrystusowi bo on każdego z nas kiedyś zapyta : Co zrobiłem dla innych ,co im podarowałem ,co uczyniłem z miłością ? Czy ufałem Chrystusowi ,czy był on w moim sercu kiedy pielgrzymowałem po ziemii. Ale wtedy już nie będziemy mogli oszukać ,wtedy już nie będziemy mogli oszukać ,bo Chrystus doskonale wie ?  wtedy już nic nam nie pomoże...Piękne są te święta,budzi się wiosna,budzi się życie , niech więc obudzi się także i twoje abyś zaufał Chrystusowi . ; ]